Wyprawa do Fukushimy do skażonej zony

Wyprawa do Fukushimy do skażonej zony

W styczniu 2019 roku odwiedziłem po raz pierwszy rejon w okolicach zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Daiichi. Prefektura Fukushima wciąż odczuwa skutki tsunami oraz katastrofy w elektrowni atomowej. Po ośmiu latach widać wciąż wszędzie place budowy i prace nad przywróceniem tego miejsca do życia. Na kanale pojawił się już pierwszy vlog z Fukushimy, z którego dowiecie się, jak wygląda obecnie sytuacja w okolicach elektrowni atomowej.

Wyjazd do Fukushimy miałem w głowie od wielu lat. Nie za bardzo wiedziałem, czego się spodziewać i jak zabrać się za taki wyjazd. Wiele się mówi o Fukushimie i katastrofie atomowej. Głównie są to informacje na temat wysokich poziomów skażenia i nieustannej walce o opanowanie stopionego reaktora w elektrowni Fukushima Daiichi. Faktycznie sytuacja w elektrowni jest daleka od opanowanej. Osiem lat po tragedii wciąż trwają prace na terenie elektrowni.

DSC07669

W 2011 roku w wyniku potężnego trzęsienia ziemi fala tsunami uderzyła w elektrownię atomową Fukushima Daiichi oraz Daini. W elektrowni Daiichi doszło do zniszczenia zapasowych agregatorów dostarczających prad do systemów chłodzących reaktor. Doszło do eksplozji w budnku reaktora i wydostania się radioaktywnych cząstek pod postacią chmury, która poszła wraz z wiatrem na północny-zachód od elektrowni. Dziesiątki tysięcy osób musiało zostać ewakuowanych ze swoich domów. Wielu z nich dalej nie może wrócić do swoich wiosek, a ci którzy mogą, nie zawsze mają już do czego wracać.

Udało nam się podejść bardzo blisko zniszczonej elektrowni i zobaczyć ją na własne oczy. Widok był oszałamiający. Trudno sobie wyobrazić, że przeszła tędy ogromna kilkunastometrowa fala.

W Fukushimie spędziliśmy pięć dni. Odwiedziliśmy miasta położone w okolicy reaktora oraz wioski w górach, które zostały ewakuowane z powodu skażenia. Obecnie wiele obszarów zostało poddanych dekontaminacji i ponownie zostały otwarte dla mieszkańców. Miasto Namie było zamknięte do 2017 roku. Obecnie nakaz ewakuacji został zniesiony i mieszkańcy mogą wracać do domów. Niestety nie wszyscy zdecydowali się na powrót. Miasto ma obecnie zaledwie około 900 mieszkańców spośród ponad 22000, którzy mieszkali tutaj przed katastrofą. Namie pokażemy w kolejnych odcinkach serii z Fukushimy.

DSC07077

Na wybrzeżu wciąż można znaleźć także ślady po niszczycielskim tsunami, które zdewastowało całe wioski. Miasteczko Ukedo, które znajdowało się na północ od elektrowni atomowej Fukushima Daiichi obecnie nie istnieje. Jest to puste pole z ruinami budynków, które przetrwały. Obraz zniczeń jest niezwykle dołujący i można poczuć tutaj siłę kataklizmu, który zdewastował ten region.

W wielu miejscach wciąż są ustawione bramy z zakazem wjazdu do skażonych stref. To są tak zwane czerwone strefy. W tych obszarach skażenie jest wciąż wysokie i nie można tam wjeżdżać bez pozwolenia. Przebywają tam głównie robotnicy, którzy prowadzą prace dekontaminacyjne.

Razem z ekipą z kanału Urbex History nagraliśmy podcast na temat naszych wrażeń i doświadczeń z Fukushimy. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na temat naszej podróży, to koniecznie posłuchajcie tej rozmowy.

 

Jak wygląda teraz Fukushima? - Urbex History | Podcast Po Japonii 05

Szukam kolejnych gości do podcastu

Jeśli chciałbyś opowiedzieć swoją historię i pomóc innym znaleźć prace w Japonii lub kogoś zainspirować, to napisz do mnie i umówimy się na spotkanie: info@aikoiemil.com

Referencje

Szukaj